czwartek, 18 marca 2010

hurradora!

Upolowana na eleganckim dworcu kolejowym w Marakeszu. Zupełnie niemarokańska, ale za to wesoła. Gdy byłam małą dziewczynką, wyglądałam jakoś podobnie - grzywka, otwarte szeroko oczy i wszędzie biegiem! I zawsze chciałam mieć małpkę jak inni psa albo żółwia. Skąd wiedzieli?

2 komentarze:

  1. Zupelnie podobna do Ciebie jest....z czasów bursowych.....jak oni Cie tam odnaleźli?! :)/Małgosia Sz.

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie tego nie wiem :-)

    OdpowiedzUsuń