piątek, 19 marca 2010

the best of dor

Witam miłych gości! Mam dla Was mały poczęstunek - to mój słodyczowy faworyt, wielki i niedościgniony klasyk. Panie i Panowie, oto LINDOR! Smacznego i miłego oglądania.

2 komentarze:

  1. Świetny blog.
    Ale dlaczego masz w profilu: zawód - projektant, malarz, a nie projektantka, malarka. Jakiś problem z zaakceptowaniem swojej pięknej przecież i niewątpliwej kobiecości?
    Szacunek i ukłony.
    jade-it

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie sądzę, żebym miała z tym jakikolwiek problem. Choć też przyznam, że malarka to prawie malareczka, a to sformuowanie działa na mnie jak płachta na byka. Forma zunifikowana (czytaj: męska) brzmi jakoś poważniej. Choć wiem, że niby nie powinna.

    OdpowiedzUsuń