Setna notka na blogu, 12 dni do drugich urodzin, ludzie trzeba to jakoś uczcić! :-) Czymś miłym oczywiście i przyjemnym, a przy okazji rodzącym piękno. A więc endorfina (a jakże), w której można sobie gębusię wypielęgnować i paznokietki. Kobietki zainteresowane: proszę kroki swe kierować na ul. Emilii Plater i iść od Świętokrzyskiej w stronę Placu Grzybowskiego. Napotkacie po drodze endorfinę sztuk 1, ale jak skończą ryć Świętokrzyską i uruchomią metro, będziemy się w endorfinach po prostu pławić. Może nie wszyscy, ale mieszkańcy bliskiej Woli na pewno...
piątek, 18 listopada 2011
sobota, 12 listopada 2011
poniedziałek, 24 października 2011
Maldoror
Pod tą nazwą kryje się projektant nietuzinkowych ubrań. Zaczynał od przeróbek ciuchów z second handów, wylądował na jedwabiach i skórach. Marka funkcjonuje już od 4 lat. Więcej szczegłów na: http://www.maldoror.pl/ . A poniżej zdjęcie projektanta z modelką i jedna z sukienek jego autorsta. Życzę sukcesów! :-)
Etykiety:
fatałaszki,
twórczość
niedziela, 23 października 2011
piątek, 29 lipca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)