piątek, 18 listopada 2011

100 ! ! ! ! ! ! :-)

Setna notka na blogu, 12 dni do drugich urodzin, ludzie trzeba to jakoś uczcić! :-) Czymś miłym oczywiście i przyjemnym, a przy okazji rodzącym piękno. A więc endorfina (a jakże), w której można sobie gębusię wypielęgnować i paznokietki. Kobietki zainteresowane: proszę kroki swe kierować na ul. Emilii Plater i iść od Świętokrzyskiej w stronę Placu Grzybowskiego. Napotkacie po drodze endorfinę sztuk 1, ale jak skończą ryć Świętokrzyską i uruchomią metro, będziemy się w endorfinach po prostu pławić. Może nie wszyscy, ale mieszkańcy bliskiej Woli na pewno...

1 komentarz:

  1. Oo, jeden salon piękności a 2 formy identyfikcji wizualnej: inna na szyldzie, inna na przenośnym banerze. Ciekawe, ciekawe... może jest 2 właściwieli i nie mogli się porozumieć? ;-)

    OdpowiedzUsuń