Ha, skoro przeprowadzka, to i jakaś parapetówa się kiedy nadarzy pewnie. A co jest przydatne do zabawy? Ano szklaneczki, na jakiś dobry trunek lub trunków mieszankę. Szklaneczki już wytypowałam w pobliskim Rossmanie (Warszawa, ul. Bora-Komorowskiego). Co sie tyczy reszty - myślę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz