O Dorze the Explorer w wersji rysowanej pisałam już tu i tu, i jeszcze tu. Dziś Karol W., jeden z mych czujnych korespondentów podesłał mi link.
Nie do końca łapię, czy będzie z tego film fabularny czy serial (czy może już jest?), niemniej jednak radość ma jest niezmierna! Och Karol, wielkie dzięki! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz