Ten tydzień, muszę powiedzieć, na prawdę obfitował w DORy! Sama tylko wizyta w Lidlu zaowocowała wzbogaceniem mojej kolekcji o 2 przykłady. Oto one:
2 sery, jeden brie (pyszny!), drugi przygotowany według bałkańskiej receptury (tego jeszcze nie próbowałam). Jednym słowem DORa spożywcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz