Dziś coś z mojej branży, a przyłapane w Częstochowie jakiś rok temu. Z tego co pamiętam chcieliśmy zwiedzic muzeum zapałek, niestety pocałowaliśmy klamkę... Poniższy szyld był przybity do murów budynku fabryki zapałek, tak że na coś się ostatecznie wycieczka przydała ;-).
sobota, 24 lipca 2010
środa, 21 lipca 2010
zaspałam...
Jako że zdaję się przesypiać kolejne dni na dorowym blogu, symbolicznie i autoironicznie umieszczę foty firmy produkującej materace... oraz spróbuję znaleźć gdzieś zdjęcia dorowej kawy albo napoju energetycznego... może się obudzę...
Etykiety:
dom i wnętrze
poniedziałek, 12 lipca 2010
Adore
Hej! dziś umieszczam dość fajny rysunek z napisem Adore. Niewykluczone, że to okładka jakiejś płyty. Przy okazji to mały come back, bo zapodziałam się nieco, ale powracam niniejszym.
Etykiety:
inne rzeczy
Subskrybuj:
Posty (Atom)